10 kwi 2010

Rozmowy nocą (mini-dramat historyczny)

Osoby: młoda wykształcona kobieta i wyjątkowo cyniczny przemądrzały przewodnik w tzw. wieku średnim. Miejsce: dosyć znane, stare europejskie miasto. Czas: jakoś tak przed północą, prawie wiosna.

ON: (...) zabili go, tak jak Pyjasa.
ONA: Kogo?
ON: Pyjasa, głośna sprawa, historia itp.
ONA: Nie słyszałam, znam tylko Peję...

Kurtyna, oklaski,  kwiaty dla amanta, bombonierka dla heroiny, potem widzowie rzucają się do wyjścia, a krytycy powściągliwie milczą...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę nie używać komentarzy do prywatnej korespondencji i osobistych wycieczek, od tego jest mail w profilu :)