25 sie 2017

re.

Jakiś czas temu znalazłem srebrną obrączkę. Nawet już nie pamiętam gdzie. Na ulicy? W piwnicy? Ładna, prosta, kobiecy rozmiar. Leży sobie na jednej z moich książek o ponurym tytule, co pewien czas pada na nią mój wzrok. Ostatnio zacząłem myśleć o jej pochodzeniu i przeznaczeniu. Została zgubiona, czy raczej wyrzucona? Ktoś jej nadal szuka, czy już zapomniał? Urzekający kawałek metalu plus moja wrodzona niechęć do przypadku. Schować ją głęboko, czy odnaleźć może Kopciuszka? Jej serdeczny palec i kres poszukiwań. Kusi mnie ta symbolika...

 Grudzień 2009 | Rok Pierwszy 

7 komentarzy:

  1. Zbliżone myśli chodziły mi po głowie, kiedy widziałem na Allegro nazistowskie sygnety z runami i trupimi czaszkami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam wyrzuconą wprost pod koła pędzącej ciężarówki obrączkę.Tylko złotą.
    Kopciuszek odrzucał urok.

    OdpowiedzUsuń
  3. połóż na nacieńszej książynie ... niech samo Dziewczę odnajdzie ;-)... się w roli Kopciuszka ;-)

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie używać komentarzy do prywatnej korespondencji i osobistych wycieczek, od tego jest mail w profilu :)